W planach mamy skartowanie przedpola lodowca, jednak w środku dnia upał staje się nieznośny i wymusza przerwanie prac :) w namiocie jest za gorąco, dlatego decydujemy się sklecić jakiś prowizoryczny szałas z gałęzi przykrytych ciuchami, który pozwala nam jakoś przetrwać najgorszy moment dnia.